Damian Stachowiak i Filip Sterczewski odnieśli swoje pierwsze wspólne zwycięstwo w Mistrzostwach Polski Endurance. Pokonali oni ubiegłorocznych mistrzów Tomasza Pawlaczyka i Konrada Milera, a decydujący manewr miał miejsce w ostatnim zakręcie.
Z pole position do dwugodzinnego wyścigu na Torze Poznań wystartował Tomasz Urbański, który utrzymywał prowadzenie przez pierwszych kilka okrążeń. Później jednak wyprzedził go Stachowiak, który zdołał odjechać na kilka sekund w czasie, gdy Urbański próbował obronić drugie miejsce przed atakami Milera.
Starania Urbańskiego w większości przynosiły efekty, jednak Miler w końcu znalazł sposób na wyprzedzenie rywala, na krótko przed swoim zjazdem na tankowanie, podczas którego miał oddać kierownicę Pawlaczykowi. Gdy tylko mistrzowska załoga wyjechała z alei serwisowej, pojawił się w niej Urbański, aby przekazać swojego MINI Coopera S w ręce Damiana Lemparta. Stachowiak pozostawał na torze najdłużej, jednak i on zjechał do boksów jeszcze przed półmetkiem rywalizacji, a jego miejsce zajął Sterczewski.
Miler i Pawlaczyk utrzymali swoją przewagę podczas sekwencji zjazdów do boksów, która wynosiła już pół minuty. Sterczewski nie mógł jednak skupić się na odrabianiu dystansu do lidera, bowiem z tyłu nadciągał Lempart, który w przeciągu kilku okrążeń zmniejszył swoją stratę z kilkunastu do mniej niż siedmiu sekund.
Pojedynek o drugie miejsce nie nadszedł jednak, bowiem Lempart przebił oponę i musiał przejechać prawie całe okrążenie wolniejszym tempem zanim mógł odbyć nieplanowany serwis, przez co został ponownie wyprzedzony przez lidera.
Sytuację zwycięzców poprzedniej rundy ugruntował wyjazd samochodu bezpieczeństwa na pół godziny przed metą. Neutralizacja niemal do zera zmniejszyła jednak stratę Sterczewskiego do Pawlaczyka i miała dostarczyć emocji do samego końca. Po wznowieniu wyścigu na 20 minut przed końcem Pawlaczyk wciąż był z przodu i wydawało się, że tak będzie już do końca. W samej końcówce Sterczewski dogonił go i w końcu wyprzedził, obejmując prowadzenie w ostatnim zakręcie.
Dzięki wygranej, Stachowiak i Sterczewski pozostali w grze o mistrzostwo na koniec sezonu. Na dwupunktowe prowadzenie na jedną rundę przed końcem sezonu wyszli Pawlaczyk i Miler.