Wyścigowe Mistrzostwa Polski OMM Drive Super S Cup powrócą w ten weekend na Tor Poznań, rozpoczynając trzeci już sezon rywalizacji. Inauguracja została opóźniona z powodu pandemii koronawirusa, a zmodyfikowany kalendarz zakłada wyścigi od lipca do października.
Na starcie pierwszej rundy sezonu 2020 stanie 16 zawodników. Wobec nieobecności dotychczasowych mistrzów – Jacka Łukaszyka i Jacka Cichopka – faworytami do zwycięstwa będą Bartosz Alejski, plasujący się na podium klasyfikacji generalnej obu dotychczasowych sezonów, oraz Jakub Kojder, który przyzwyczaił do wygranych w pierwszy weekend sezonu. Wśród powracających zawodników należy wymienić również stających na podium Adriana Lewandowskiego, Marcina Olejniczaka i Pawła Leperta, z którymi będzie się mierzyć wielu debiutantów.
Wszyscy będą mieli do dyspozycji samochody Mini Cooper S R35, jednakowo przygotowanych przez podpoznańską firmę OMM Drive. Za sprawą poczynionych przez zimę modyfikacji, w sezonie 2020 czasy okrążeń na Torze Poznań powinny spaść poniżej poziomu 1:50. We wszystkich autach zamontowano bowiem sportowe wałki rozrządu, a kierowcy będą mogli po raz pierwszy wykorzystać na przedniej osi pozbawione bieżnika opony, tzw. „slicki”.
Ze względu na konieczność zawarcia całego sezonu w drugiej połowie roku, Polski Związek Motorowy przygotował zmodyfikowany kalendarz, zakładający rozegranie wszystkich rund na Torze Poznań. Pierwszy weekend zaplanowano na 3-5 lipca, natomiast wielki finał będzie mieć miejsce w dniach 9-11 października.
Podobnie jak w poprzednich latach, walka o punkty rozegra się podczas kwalifikacji oraz dwóch wyścigów na dystansie 25 minut, przy czym rozegranie planowanych ośmiu rund będzie wiązało się z odliczeniem najgorszego wyniku każdego kierowcy w trakcie sezonu.
Zmodyfikowana została reguła ustalania kolejności startowej do drugiego wyścigu weekendu – nadal decydować będą wyniki poprzedniej rundy, lecz odwracana nie będzie cała stawka, a tylko pierwszych 75% zawodników. Oznacza to, że nie dojechanie do mety będzie wiązało się z większymi konsekwencjami niż dotychczas.
Poza zawodami sprinterskimi, zawodnicy OMM Drive Super S Cup będą mogli rywalizować także w ramach własnej klasy w wyścigach długodystansowych. Do pierwszego dwugodzinnego wyścigu z obowiązkową zmianą kierowców zgłosiło się sześć załóg.
