Tomasz Pawlaczyk zwyciężył pierwszego dnia walki o punkty do Wyścigowych Mistrzostw Polski WORK STUFF Super S Cup na Limanowej. Był najszybszy w obu przejazdach wyścigu górskiego.
Pawlaczyk rozpoczął dzień najlepiej, uzyskując czas 2:48,161 podczas pierwszego podjazdu wyścigowego. Podczas drugiej próby również był najszybszy z czasem 2:49,829, co dało łączny wynik 5:37,990.
Drugi podczas obu podjazdów był Michał Molski, który w łącznej klasyfikacji dnia stracił do Pawlaczyka 2,646 sekundy. Trzeci na obu podjazdach był z kolei Jerzy Drabent, uzyskując łączny wynik gorszy o 6,763 sekundy.
Walka o czwarte miejsce została rozstrzygnięta o niecałą sekundę. Po pierwszym podjeździe tę lokatę zajmował Adam Karkuszewski, lecz podczas powtórki był dopiero szósty, a szybciej pojechali Damian Stachowiak i Michał Walczak-Makowiecki. To właśnie Stachowiak zakończył dzień tuż za podium, przed Karkuszewskim. Walczak-Makowiecki był szósty, przed Grzegorzem Stępniem.
Z powodu wypadku, podjazdów wyścigowych nie ukończył Patryk Hoffmann.
P | Nr | Kierowca | Rezultat |
1 | 101 | Tomasz Pawlaczyk | 5:37,990 |
2 | 102 | Michał Molski | 5:40,636 |
3 | 103 | Jerzy Drabent | 5:44,753 |
4 | 104 | Damian Stachowiak | 5:48,930 |
5 | 100 | Adam Karkuszewski | 5:49,764 |
6 | 106 | Michał Walczak-Makowiecki | 5:53,472 |
7 | 105 | Grzegorz Stępień | 5:55,444 |