Walczak-Makowiecki i Lempart wygrywają mokry wyścig długodystansowy

Dwugodzinny wyścig Endurance Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski zakończył zmagania pierwszej rundy dla zawodników Ecumaster Super S Cup. Najlepsi na mokrej nawierzchni okazali się Michał Walczak-Makowiecki i Damian Lempart.

Ze względu na ulewę, która przeszła nad Torem Poznań tuż przed planowanym startem, został on opóźniony o prawie godzinę. Gdy kierowcy w końcu przystąpili do rywalizacji deszcz nadal padał, lecz już mniej intensywnie i miał w końcu ustać w trakcie wyścigu.

Po wygraniu kwalifikacji poprzedniego dnia, z pole position startował Lempart. Od samego początku musiał on toczyć pojedynek z Tomaszem Pawlaczykiem, który wyprzedził go na trzecim okrążeniu. Taka sytuacja utrzymała się aż do pierwszej serii zjazdów do boksów, które odbyły się przy okazji okresu samochodu bezpieczeństwa, który kilkukrotnie wyjeżdżał na tor z powodu incydentów w innych klasach.

Po odbyciu zmiany przez Walczaka-Makowieckiego, Lempart powrócił za kierownicę na ostatnie pół godziny rywalizacji, by tym razem zmierzyć się ze swoim ubiegłorocznym zmiennikiem Adamem Karkuszewskim, jadącym w parze z Bartoszem Alejskim. Karkuszewski wysforował się na prowadzenie na kilka minut przed końcem, lecz po dłuższej walce koło w koło Lempart objechał go w krętej części toru i wywalczył tym samym pierwszy triumf dla siebie oraz swojego zmiennika.

Za Alejskim i Karkuszewskim, na trzeciej pozycji finiszowała załoga Pawlaczyk-Jakub Kojder, mając za sobą Damiana Stachowiaka i zwycięzcę wyścigu Ecumaster Super S Cup Adama Dębickiego. Pierwszą piątkę uzupełnili Konrad Nowak-Ignatowicz z Arturem Gawrylukiem.

W wyścigu uczestniczył też inny zawodnik Ecumaster Super S Cup Adrian Lewandowski, który wygrał w klasyfikacji generalnej, prowadząc Lamborghini Huracana wraz ze swoim ojcem Andrzejem.