Dwa samochody MINI Cooper S R53 z Wyścigowych Mistrzostw Polski WORK STUFF Super S Cup wzięły udział w historycznym pierwszym wyścigu na torze Silesia Ring, w ramach Prologu The Race.
Organizator WORK STUFF Super S Cup – firma DRIVE SQUAD – wystawiła do rywalizacji dwa egzemplarze pucharowych wyścigówek, które na co dzień startują również w Mistrzostwach Polski Endurance.
Czterogodzinny wyścig długodystansowy był najdłuższym, z jakim przyszło ekipie i samochodom zmierzyć się na terenie Polski, lecz nie w ogóle – zbudowane w Niepruszewie MINI brały już udział chociażby w 8- i 9-godzinnych wyścigach w Brnie. Oba auta przemierzyły cały dystans bez żadnych problemów technicznych, udowadniając profesjonalizm firmy DRIVE SQUAD.
Spośród dwóch załóg, lepszy wynik uzyskała ekipa startująca z nazwą DRIVE SQUAD Team 2, która od samego początku utrzymywała tempo liderów w stawce samochodów mocniejszych nawet o 90 koni mechanicznych i ustanowiła najszybszy czas okrążenia. Szare MINI wyszło na prowadzenie w przedostatniej godzinie wyścigu i pozostawało liderem aż do ostatniego zjazdu na tankowanie, po którym załoga DRIVE SQUAD Team 2 objęła trzecie miejsce, na którym dojechała do mety.
Poza podium w klasyfikacji generalnej, zespół odniósł zwycięstwo w klasie do 2,5 litra objętości, pokonując najbliższych rywali o dwa okrążenia.
Trzecie miejsce w klasie zajęła załoga drugiego MINI, startująca pod nazwą Supros SeaCont. Szansy na lepszy wynik pozbawił ich dublowany samochód innej klasy, który doprowadził do kolizji i uszkodził zawieszenie naszego auta. Mechanicy DRIVE SQUAD stanęli na wysokości zadania i umożliwili powrót kolorowego MINI do rywalizacji oraz finisz ze stratą jedynie pięciu okrążeń do siostrzanej załogi.