Broniący tytułu w Mistrzostwach Polski Endurance Michał Walczak-Makowiecki i Damian Lempart odnieśli zwycięstwo w drugiej rundzie sezonu 2022 na Torze Poznań.
Ich nadzieje na drugi z kolei tytuł mistrzowski znacząco zmalały po pierwszej rundzie, do której nie przystąpili z powodu poważnych uszkodzeń samochodu w innym wyścigu. Mistrzowską formę zaprezentowali jednak w drugiej rundzie, wygrywając z przewagą okrążenia.
Z pole position wyścig rozpoczynał Adam Karkuszewski. Zrobił to jednak za szybko i otrzymał karę drive-through za falstart. Takie samo przewinienie popełnili Tomasz Augustyniak i Tomasz Pawlaczyk, którzy również musieli zameldować się w alei serwisowej.
Prowadzenie objął dzięki temu Mistrz Polski WORK STUFF Super S Cup Adam Dębicki, mając za sobą Toona Knapena i Walczaka-Makowieckiego. Po 15 minutach Dębicki otrzymał jednak karę drive-through i spadł na trzecią lokatę, lecz cała pierwsza trójka utrzymywała się w granicach 10 sekund. Dębicki zdołał jeszcze wyprzedzić Walczaka-Makowieckiego przed zjazdem na zmianę kierowców w połowie wyścigu.
O losach wyścigu zadecydował dodatkowy pit-stop po nowe opony, który Damian Stachowiak musiał wykonać zaledwie sześć okrążeń po tym, jak przejął kierownicę z rąk Dębickiego.
Pozwoliło to objąć pewne prowadzenie Lempartowi, którego najbliższym rywalem był w tym momencie zmiennik Karkuszewskiego Bartosz Alejski. Były mistrz WORK STUFF Super S Cup na pół godziny do mety tracił do lidera 45 sekund, lecz ostatecznie został sklasyfikowany z okrążeniem straty, gdy stawka została podzielona przez wyjeżdżający samochód bezpieczeństwa.
Stachowiak z Dębickim uzupełnili podium, plasując się przed Knapenem i Bartoszem Tabaczyńskim. Kolejne pozycje zajęli Grzegorz Stępień z Michałem Szewczykiem oraz Pawlaczyk z Jakubem Kojdrem. Do mety nie dojechali Augustyniak i Nikodem Wiśniewski.
Dzięki wygranej, Walczak-Makowiecki z Lempartem od razu awansowali na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej. Swoje prowadzenie do 8 punktów powiększyli natomiast Karkuszewski z Alejskim.
